12 marca, 2020

M. Brzeziński „Biznes – czyli sztuka budowania relacji” Recenzja

„Nie mamy wpływu jakie myśli przychodzą nam do głowy, ale mamy wpływ na to jakie zostają”

Uwaga! Recenzja mocno subiektywna – bo piszę ją fanboy Miłosza Brzezińskiego. Jeżeli nie wiesz jeszcze kim jest ten sympatyczny Pan to naprawdę sporo tracisz. Pierwszy raz z autorem zetknąłem się nie poprzez książki, a wystąpienia na różnych podcastach. W dwóch słowach to coach (nie mylić z kołczami!) i mentor. I chyba właśnie na początku polecam Ci drogi czytelniku te podcasty byś zrozumiał z kim masz tak naprawdę do czynienia.

W pracy lekarza klinicysty interesuje mnie nie tylko skutek, ale droga która do niego doprowadziła. Lubię szukać przyczyn, mechanizmów i fizjologii procesu. Dlatego chyba właśnie tak bardzo podoba mi się ta książka. Z wiedzą ze złota, lekka jak piórko. Trudny mechanizm rozpracowany prostymi słowami wyczerpujący dane zagadnienie.

Niech nie zmyli Cię duży napis „Biznes” bo to książka o relacjach. Książka o zrozumieniu ludzi, i samego siebie i umiejscowieniu w świecie wzajemnych relacji.

Czytasz o roli i cechach mentora, eksperta, członka zespołu. Nie jest to jednak korpo bełkot, tylko raczej opowieść o orkiestrze, która gra bardzo fajnie, ale każdemu zdarza się czasem zafałszować, nie stawić na próbę, zawalić występ i, że to tak naprawdę nic złego, bo pewne prawa są od setek lat niezmienne.

Czasem czytając to jako ludzka istota nadrzędna, łapiesz się, że jesteś tak naprawdę ślimaczkiem, który może wie, że ma czułki, ale nie wie do końca po co.

W tej pozycji znajdziecie masę cennych porad i uwag jak rozmawiać, tworzyć przyjazne układy w pracy i jak po prostu być fajnym gościem. Poznacie kilka ciekawych technik jak np. technikę złotego mostu.

Wszystko to, jest spakowane w naprawdę przyjazną, zabawną formę. Dowiesz się jak pracować z ludźmi dla swojego i ich dobra, a w altruizmie znajdziesz receptę na swój sukces i egoizm.

Jak mały pajączek sieć, tak ty inwestując siebie budować będziesz sieć kontaktów i te sieci będą przenikać się z sieciami innych takich jak ty pajączków, bo jesteśmy społecznymi istotami zależnymi od innych – „sami nawet się nie możemy urodzić”.

Książka bezwzględnie sporo wnosi. Nie ma tutaj bezpośrednich rozwiązań, ale zrozumienie procesów, typów niektórych ludzi i to już samo w sobie pomoże Ci rozwiązanie zdobyć. Polecam gorąco szefom, pracownikom i specjalistom.

Okazuje się, że wystarczy być miłym – proste nie?

lek. wet. Przemysław Łuczak

Strona Pana Miłosza: Miłosz Brzeziński

 

Moich rozmów z Miłoszem możecie posłuchać tutaj:

Część I

Część II

Gorąco zachęcam!